czwartek, 17 stycznia 2013

siemmmmkaaa. <3

We wtorek znów pojechałam do Julki . Około 14 byłam już u niej w domu i była jeszcze tam jej kuzynka Tyśka .
Najpierw grałyśmy w karty : w makao i w pana . A koło 15 poszłyśmy na sanki , na kopiec Kościuszki. Najgorsze było wchodzenie ..  Dość szybko się zmęczyłyśmy i też szybko przemokłyśmy.
Jak wróciłyśmy to zrobiłyśmy sobie ciepłą herbatę , wzięłyśmy karty i grałyśmy około 3 godzin . No a później wyszło że będę u Julki spać.
W środę znów wybrałyśmy się na sanki tylko tym razem wzięłyśmy po dwie pary rękawiczek i dodatkowo herbatę w termosie. Ale i tak szybko się przemoczyłyśmy. Nie miałam kawałka spodni gdzie były by suche. Szalałyśmy tam bardzo . Do domu wróciłam dopiero o 17 i wyszłam jeszcze z Michałem..<3
A teraz sobie siedze z gorącą herbatką , okryta kocem  i do tego jestem zakatarzona..


A te zdjęcia są jeszcze z tamtego roku , ale nie mam żadnych zdjęć zimowych z tego roku.





2 komentarze:

  1. to pierwsze zdjęcie jest świetne :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co widzę to nie masz nudnych ferii ;)
    Heh. ładne fotki ;*** Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń