sobota, 20 października 2012

Mecz Wisła - Jagiellonia


Co prawda miałam napisać jutro posta z meczu ale nie mogę czekać , musi być dziś. ♥
Więc wyjechaliśmy po 16:00 i oczywiście siedziałam z Werką. ; ) Za nami siedział Karol i Śmiechu : D Podczas drogi tak sobie gadaliśmy , oglądaliśmy moje zdj na tel i właściwie nic ciekawego . ! Czas szybko minął , nim się obejrzałam już byliśmy w Krakowie ;o Byłam tak bardzo podekscytowana , pierwszy raz byłam na takim meczu : ) Kiedy dojechaliśmy przed stadion i rozdali nam bilety już nie mogłam się doczekać kiedy tam wejdziemy , ludzi było pełno ..szłyśmy tylko za naszą grupą i ciekawiłyśmy się jak tam jest . Kiedy byliśmy na miejscach nie mogliśmy się doczekać 18:00. Wkońcu jest ! Zaczyna się , wszyscy wstają i zaczynają się dopingi ! ręce bolały od ciągłego klaskania a niektórzy nawet tracili głos przez darcie się ; P Byliśmy 'młodą Wisłą' .. Mecz zakończył się wynikiem 0:0 .. niezapomne tego meczu . ! : ) I żeby nie było nie jestem jakoś bardzo za Wisłą tylko tak pojechałam na ten mecz : )



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz