poniedziałek, 31 grudnia 2012

Spędzony czas

Siemka. ; *

Ostatnio większość czasu spędzam z Michałem .
W sobotę byłam z nim praktycznie cały dzień. Poszliśmy na taki dłuuuuuugi spacer .Szliśmy do takiej wsi ale Michał zamiast pójść krótszą drogą , to wybrał taką o wiele dłuższą. W ogóle nawet nie wiedziałam gdzie idziemy , on mnie prowadził . Ale było fajnie.....
A jak podszedł do takiej kałuży i chciał sprawdzić czy lód na niej jest wytrzymały to okazało się że nie i noga mu wpadła do tej kałuży . Miał mokrego buta i skarpetke noi noge noo i spodnie :D . < spodnie troszkę > i było tak trochę zimno i ja już chciałam wracać a on że nie nie , wytrzyma a później po jakichś 30 minutach stwierdziliśmy że jednak już wracamy bo już nie czuł palców. :D
Wróciliśmy szybciej niż myśleliśmy i poszliśmy do domów na jakąś godz a później znów na dwór do 20:45...:D <3
A dziiś już sylwester , jakie macie plany? Bo ja jeszcze nie wiem , hahahahahahah :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz