Po błaganiu Weroniki żebym pojechała do miasta zgodziłam się i razem z Olgą wybrałyśmy się do miasta . Byłyśmy umówione na 11:30 ale nie chciało mi się wstać dlatego nie przyjechałam na czas , a Olga do mnie dzwoniła i mówi tak :
- Autobus nam odjechał . !
a ja :
- tak ? to super. !!!
ehh , mama mnie zawiozła tam gdzie one czekały i powiedziała że nas zawiezie , dlatego nie musiałyśmy czekać pół godziny na kolejny autobus . W mieście miałam taki zły humor i dziwnie się zachowywałam ... Ale później mi przeszło . Widziałyśmy takiego 'Franka' i chciałyśmy go śledzić ale zgubiłyśmy go : ( . Spotkałyśmy również pana od pinokia , hahahahahahha . Noi byłyśmy w magdonaldzie , rossmanie , croppie itd . Kupiłam sobie błyszczyk i lakier :
Po mieście byłam jeszcze u Dominiki, gdzie byli jeszcze : Kinga , Dawid , Michał i Kuba . U niej zawsze jest świetnie , takie tam odpały x D. Ja mam najmniejsze odpały bo jakoś jeszcze tak nie swojo sie przy nich czuje ale powoli mi juz to przechodzi . Hahahah dziwne jest to że Olge znam krócej niż ich a odrazu przy mniej mam ogromne odpały ale szczegół wróćmy co byłu Dominiki . Więc np . Dawid i Kinga nawalali się poduszkami , oglądaliśmy jakieś dwa filmy z tym że jeden to był horror i był tak żałosny że ja nie mogę. ! Nigdy więcej takiego żałosnego horroru.!!!
A w tytule jest jeszcze : Urodziny , dlatego że dziś idę na urodziny do koleżanki : ) Są to pseudo - urodziny czyli takie bez prezentu , mimo tego i tak jej coś kupiłam . ! jest to :
I jeszcze do tego taki kalendarz z kotami , ale nie mam zdj . Jak myślicie spodoba jej się. ?a tu takie moje zdj z samego rana . : D hahahahahah :
paa. < 3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz